Synek obudził mnie parę dni temu, szeregiem cytowanych słów. Na początku nie wiedziałam o co chodzi. Usłyszałam:
Mama kotka biła,
a kolupki yziuciłłła.
Duma mnie rozpiera, paru dniach umie już większość wiersza. Choć nie ukrywam swojej małej frustracji, gdyż zaczął swoją przemowę od "Mama kotka biła" ;P
Zabawne jest to że do wiersza dołączyła jedna zwrotka z kołysanki
aaa kotki dwa bure obydwa :)
Nie ma to jak kojarzenie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz